Panujący wszędzie szum o Halloween zainspirował również mnie, żeby stworzyć swój pierwszy "makijaż niekoniecznie upiększający" ;-) Brak sztucznej krwi i innych akcesoriów do tego typu charakteryzacji spowodował, że efekt jaki uzyskałam nie jest może najdoskonalszy, ale na pierwszy raz jestem zadowolona.